

Smutno jest dowiedzieć się, że ktoś odchodzi z katechezy. Media nieprzychylne ludziom wierzącym, cieszą się faktem, że coraz więcej młodych odchodzi z katechezy i zwiastują rychły upadek wiary w Polsce, na wzór tego co dzieje się na naszych oczach w Europie zachodniej.
Jeśli ktoś odchodzi z powodu tego, że nie pasuje mu osoba katechety, albo dlatego, że zajęcia odbywają się na pierwszej lub ostatniej godzinie i nie warto wstawać wcześnie lub dłużej siedzieć w szkole, to – bądźmy szczerzy – nie ma żadnego racjonalnego powodu.
Nie ukrywam, że jest to dla mnie trudne doświadczenie. I nie chodzi o statystyki, by wykazać się przed biskupem. Nie mam też prowizji liczonej od liczby uczestników. Smutno mi, bo jeśli ktoś wypisuje się z katechezy z wyżej wymienionych powodów, to śmiem wątpić czy kiedykolwiek wierzył w Chrystusa.
Podpisuję się pod tym co powiedział abp Fulton John Sheen:
„Ateizm, w dziewięciu przypadkach na dziesięć, rodzi się z łona nieczystego sumienia. Niewiara rodzi się z grzechu, a nie z rozumu„
Oto poszczególne czytania:
Piątek (20.09): Księga proroka Jeremiasza rozdziały 15-16; Księga Psalmów 111 ; Ewangelia św. Mateusza rozdział 4
Sobota (21.09): Jr 17-18; Ps 112; Mt 5
Niedziela (22.09): Jr 19-20 ; Ps 113; Mt 6
Poniedziałek (23.09): Jr 21-22; Ps 114; Mt 7
Wtorek (24.09): Jr 23-24; Ps 115; Mt 8
Środa (25.09): Jr 25-26; Ps 116; Mt 9
Czwartek (26.09): Jr 27-28; Ps 117; Mt 10