Zapraszam w drogę

Czasami trudno wybrać się w drogę. Czasami nie chce się nam podejmować wysiłków, by cokolwiek zmieniać i zamykamy się w ciasnych murach naszych wyobrażeń. Siedzimy przed telewizorem i podziwiamy innych, którym chciało się ruszyć i coś zmienić w swoim życiu. Czytamy ich biografie i tęsknimy…, ale za czym, za kim?

Jeśli „za czym”, to może za szczęściem? Któż z nas nie chce być szczęśliwy? To chyba jedyna rzecz, która łączy nas wszystkich. Jednak czy istnieje szczęście zdolne nas zaspokoić?

Jeśli „za kim”, to może za sobą, za swoim prawdziwym JA… Tylko, po czym je poznam lub kto mi o tym powie, gdy już je odnajdę?

Pragnę zachęcić Cię do wysiłku, do zrobienie pierwszego kroku na drodze wiodącej do prawdziwego szczęścia i poznania siebie, a może i więcej… Nie ja będę Twoim przewodnikiem. Podobnie jak Ty, jestem tym, który pragnie odbyć tę drogę, jestem tym, który wciąż poszukuje i pyta. Zapraszam Cię byś mi towarzyszył, czy odważysz się?

Krok w rok, bo tyle nam to zajmie. Powiesz, że to długo. Długo dla tych, którzy nic nie robią… Nie stój w miejscu, nie bądź tym, który „dostosowuje się”. „Dostosować się? – To zdanie – „trzeba się dostosować!” – znajdziesz tylko na ustach tych, którym brakuje woli walki – wygodnisiów, spryciarzy lub tchórzy – ponieważ oni z góry czują się pokonani” Josemaría Escriva

Szczegółowe informacje znajdziesz na tablicy na parterze naszej szkoły i stronie internetowej: www.krokwrok.com.plpiątek 08 grudnia. Naszą podróż rozpoczniemy od niedzieli 10 grudnia. W każdy piątek, znajdziesz kolejne wskazówki, co do dalszej drogi na wyżej wymienionej stronie internetowej i tablicy na parterze. Będą one również dostępne w każdy poniedziałek na gazetce w salce B14.